"My jako rzemieślnicy wiemy z wielu rozmów z naszymi klientami, że zdecydowana większość nie jest skłonna poświęcić swojego ciężko wypracowanego standardu życia dla Ukrainy. To nie jest też nasza wojna!" - piszą sygnatariusze w liście, opisanym przez portal RND.

Reklama

Według rzemieślników w RFN ceny rosną w takim tempie, że przeciętnie zarabiający ludzie wkrótce nie będą w stanie pokryć kosztów utrzymania. Wtedy "nawet całkiem normalne, niezbędne usługi rzemieślnicze staną się nieosiągalne, co doprowadził do zwolnień i zamknięcia zakładów pracy" - przewidują. "Czy chce pan być kanclerzem, który doprowadził Niemcy do ruiny?" - czytamy w liście.

Jego autorzy wysuwają trzy żądania: "1. Natychmiastowe wstrzymanie wszelkich sankcji wobec Rosji. 2. Natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji dyplomatycznych w celu zakończenia wojny. 3. Wszystkie decyzje polityczne mają być badane pod kątem dobra narodu niemieckiego - tak jak pan przysięgał".

Reklama