Jako symbole represji i sowieckiej okupacji pomniki sowieckie stały się źródłem wzrastających napięć – w tych czasach musimy trzymać ryzyko dla porządku publicznego na minimalnym poziomie – dodała Kallas.

We wtorek wczesnym rankiem rozpoczęły się prace związane z usunięciem kontrowersyjnego pomnika sowieckiego czołgu T-34 z miasta Narwa we wschodniej części kraju, zamieszkanego w większości przez ludność rosyjskojęzyczną. Został on przetransportowany do Estońskiego Muzeum Wojny.

Reklama

Sowieckie pomniki o wartości historycznej nie będą rozebrane, tylko przeniesione do muzeum. Staramy się zachować tak dużo, jak jest to możliwe, aby przyszłe pokolenia mogły brać nauki z tych bolesnych lekcji – napisała premier.

Portal err podaje, że w Estonii jest od 200 do 400 komunistycznych pomników. Do połowy listopada 69 pomników gloryfikujących reżim sowiecki ma być też zdemontowanych w sąsiedniej Łotwie.