Prezydent podkreślił w czwartek na spotkaniu z mieszkańcami Zambrowa, że w 2020 roku, kiedy wszyscy zmagaliśmy się z olbrzymim problemem pandemii koronawirusa nikt nie spodziewał się, że będzie aż ta wiele problemów, jak jest w tej chwili.

Wszyscy państwo wiecie doskonale, że szczęśliwie, chociaż nie bez bólu i nie bez strat udało nam się - de facto - pokonać pandemię koronawirusa - podkreślił Duda.

Reklama

Ale - jak dodał - "niestety zaraz po nim, kiedy on powoli wygasa, przyszedł rosyjski atak na Ukrainę". I za nim idące nie tylko pogorszenie sytuacji bezpieczeństwa, ogromne w naszej części Europy, zaraz za naszą granicą. Ale co gorsze także i tsunami cenowe, inflacja właściwie we wszystkich krajach, dodatkowo pociągnięta przez zjawiska związane z wojną na Ukrainie, przez wzrost cen surowców, zwłaszcza wzrost cen energii - powiedział prezydent.

Jest tak, że dzisiaj zmagamy się z wieloma przeciwnościami. Ale chcę państwa zapewnić o kilku kwestiach. Po pierwsze, że absolutnie w zdroworozsądkowy, twardy, odważny i mądry sposób czuwamy nad kwestiami bezpieczeństwa Rzeczypospolitej, tego bezpieczeństwa także i militarnego - podkreślił Andrzej Duda.

Zaznaczył, że "wiele spraw udało się załatwić na czas. Na czas przyjęliśmy ustawę o obowiązku obrony ojczyzny. Wierzę w to, że w ciągu najbliższych lat zwiększymy liczebność naszej armii, ale przede wszystkim, że modernizacji armii, którą na poważnie rozpoczęliśmy kilka lat temu zamawiając systemu obrony przeciwrakietowej PATRIOT w Stanach Zjednoczonych, zamawiając artylerię rakietową HIMERS też ze Stanów Zjednoczonych, zamawiając ze Stanów Zjednoczonych myśliwce F-35 zabezpieczaliśmy nas na przyszłość - powiedział prezydent.

Duda o rosyjskim gazie

Rosjanie złamali umowę i zakręcili kurek z gazem, a okazało się, że gaz w Polsce jest, dla gospodarstw domowych i przemysłu; to efekt prowadzonej przez ostatniej lat polityki dywersyfikacji dostaw - powiedział prezydent Andrzej Duda w Zambrowie.

W czwartek prezydent odwiedził Zambrów w woj. podlaskim, gdzie spotkał się z mieszkańcami. Podczas wystąpienia odniósł się do kwestii polityki energetycznej polskiego rządu.

Kilka tygodni temu zostaliśmy poddani bardzo poważnej próbie, kiedy Rosjanie zaprzestali bezpośrednich dostaw gazu do Polski, bo nie chcieliśmy za niego płacić w rublach. Tego Rosjanie żądali, a to było niezgodne z umową, którą z nimi mieliśmy. Złamali tę umowę, zamknęli kurek z gazem. Okazało się, że gaz w Polsce jest, nawet jeżeli w niektórych gospodarstwach domowych przez chwilę tego gazu nie było, bo dostawca był bezpośrednio rosyjski, to zaraz Polskie Gazownictwo i Górnictwo Naftowe przywróciło te dostawy. Gaz dociera do wszystkich gospodarstw i wystarcza go także dla naszego przemysłu - mówił podczas spotkania prezydent.

Jak ocenił, to efekt prowadzonej przez ostatnie lata polityki dywersyfikacji. Między innymi dlatego budujemy gazociąg z szelfu norweskiego - już teraz, jesienią, gaz popłynie z Norwegii do Polski - dodał. My nie jesteśmy całkowicie uzależnieni, właśnie dlatego, że realizowaliśmy politykę dywersyfikacji przez ostatnie lata - podkreślił.

Reklama

Duda zwrócił uwagę także na znaczenie regionalnych inwestycji infrastrukturalnych, jak domknięcie obwodnicy Zambrowa. Sama budowa jest planowana, o ile pamiętam, na lata 2026-2028. Dzisiaj realizowane są prace planistyczne. Mam nadzieję, że nic ich nie zakłóci i że spokojnie ta budowa rzeczywiście potrzebna budowa będzie mogła zostać zrealizowana na czas - podkreślił. Mimo trudności, ogromnie ważne jest dla mnie to, żebyśmy cały czas podnosili jakość życia w Polsce - zaznaczył prezydent

autor: Edyta Roś, Izabela Próchnicka