Prezydent Andrzej Duda podpisał w poniedziałek nowelizację ustawy o zmianach w Sądzie Najwyższym; głównym założeniem zainicjowanej przez prezydenta noweli jest likwidacja Izby Dyscyplinarnej i utworzenie w jej miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Zmian w ustawie o SN oczekiwała Komisja Europejska, m.in. od nich uzależniając akceptację KPO i wypłatę Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy.

Reklama

"Odpowiedź na szantaż Brukseli"

Ziobro był pytany na konferencji prasowej, jak zmieni się polskie sądownictwo po podpisaniu przez prezydenta nowelizacji ustawy o SN. Ustawa o Sądzie Najwyższym nie zmieni nic na lepsze, ta ustawa nie została zgłoszona przez prezydenta jako projekt, który ma udoskonalić funkcjonowanie polskiego sądownictwa, ale jako projekt, który jest odpowiedzią na szantaż Brukseli - powiedział minister.

Reklama

Wskazywał, że przygotowanie projektu było uzasadniane tym, by "Bruksela odblokowała pieniądze". Tak mówił pan prezydent, a nie mówił, że dlatego, żeby sądy lepiej działały (...). Więc to jest ustawa przygotowana pod szantażem UE, która wykorzystuje m.in. KPO do tego, aby Polsce nie dać należnego kredytu (...) wymuszając zmiany w tym wypadku, w obszarze sądownictwa - mówił Ziobro.

Dlatego nie jestem zafascynowany tymi zmianami, bo one nie ułatwią, a utrudnią sytuację w polskim sądownictwie - dodał szef MS.

Reklama

Kompromis w ramach "twardej polityki"

Wyjaśnił, że Solidarna Polska w głosowaniu poparła zmiany w SN z dwóch powodów - po pierwsze dlatego, że przyjętych zostało wiele jej poprawek. Po drugie, musieliśmy uwzględnić kontekst tego wszystkiego, co się dzieje w związku z wojną za naszą granicą i z bardzo poważną sytuacją w gospodarce (...). Dlatego w ramach twardej polityki zawarliśmy pewien kompromis - powiedział Ziobro.

Nowelizacja ustawy o SN zakłada przede wszystkim likwidację Izby Dyscyplinarnej SN; sędziowie, którzy teraz orzekają w Izbie Dyscyplinarnej będą mieli możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W miejsce Izby Dyscyplinarnej w SN zostanie utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, będą wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierze na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.

W ciągu pół roku od wejścia w życie noweli będzie możliwość wznowienia spraw sędziów ukaranych dyscyplinarnie prawomocnymi orzeczeniami Izby Dyscyplinarnej lub tych, którym uchylono immunitety.

Nowela przewiduje również "test bezstronności i niezawisłości sędziego". Wniosek o zbadanie wymogów niezawisłości i bezstronności ma prawo złożyć strona lub uczestnik postępowania. Rozwiązanie to nie dotyczy jednak już zapadłych, prawomocnych orzeczeń.

Nowela ma wejść w życie po 30 dniach od jej ogłoszenia.

Kara dla Polski

Zmian w ustawie o SN oczekiwała Komisja Europejska w związku z decyzją Trybunału Sprawiedliwości UE odnośnie systemu dyscyplinarnego sędziów w Polsce. TSUE latem 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Za niewykonanie tego postanowienia TSUE nałożył na Polskę karę 1 mln euro dziennie.

Komisja Europejska zastrzega natomiast, że wypłata pieniędzy z Funduszu Odbudowy nastąpi dopiero po wypełnieniu przez Polskę tzw. kamieni milowych dotyczących oczekiwanych zmian m.in. w sądownictwie (chodzi właśnie m.in. o likwidację Izby Dyscyplinarnej SN). W Krajowym Planie Odbudowy, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, nasz kraj wnioskuje o 23,9 mld euro w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.

Autorzy: Karol Kostrzewa, Mateusz Mikowski