Myślę, że znalezienie rozwiązania jest w interesach samej Unii Europejskiej, dlatego że brak uchwalenia szóstego pakietu sankcji będzie zbyt hojnym prezentem dla Putina. Nawet nie dlatego, że sankcje nie wejdą w życie, ale dlatego, że będzie to demonstracja rozłamu w UE - powiedział Kułeba na konferencji prasowej. Wraz z nim w konferencji uczestniczył szef MSZ Holandii Wopke Hoekstra, goszczący w Kijowie.

Reklama

"Sztuczne" argumenty Węgier

Kułeba wyraził przekonanie, że argumenty Węgier przeciwko embargu na ropę z Rosji są sztuczne. Nie zgodził się z oceną, że embargo "zrujnuje gospodarkę Węgier czy jakiegokolwiek innego kraju". Przekonywał, że "UE zaproponowała elastyczny mechanizm wprowadzenia embarga na ropę, który uwzględnia interesy wszystkich państw członkowskich".

Szef MSZ Ukrainy powiedział także, że od początku wojny jego kraj dostrzega "bardzo aktywną rolę poszczególnych krajów NATO", ale nie całego Sojuszu. Nie widzimy aktywnego, silnego stanowiska całego NATO, jako organizacji - dodał.

Nieformalny szczyt szefów MSZ

Kułeba powiedział także, że nie otrzymał dotąd zaproszenia na nieformalny szczyt szefów MSZ państw NATO, który odbędzie się 14-15 maja w Berlinie. Zapowiedział, że w razie zaproszenia weźmie udział w szczycie. Zastrzegł jednak, że nie ma wielkich oczekiwań związanych z tym spotkaniem.