Dodała, że "sankcje wpływają na Rosję znacznie mocniej niż na nas" i nie będą to ostatnie sankcje UE.
Nikt nie może być neutralny w obliczu agresji wobec ludności cywilnej. Nie ogranicza się to do wojny Putina. Zdefiniuje to również to, w jaki sposób w przyszłości będziemy traktować takie naruszenia prawa międzynarodowego na całym świecie. To było nasze przesłanie do Chin podczas naszego szczytu w zeszły piątek - zaznaczyła Von der Leyen.