Ukraina już wita pierwszych zagranicznych ochotników. Pierwsi z 16 tysięcy są już w drodze, by bronić wolności i życia, dla nas i dla wszystkich - oświadczył Zełenski.
Nie sprecyzował, z jakich krajów pochodzą ochotnicy.
Ochotnicy wkraczają do ukraińskiej armii
Władze Ukrainy zaapelowały wcześniej do wszystkich chętnych na świecie, by przyłączyli się do ukraińskiej walki z rosyjską inwazją. Niektóre rządy, np. amerykański czy brytyjski, zaleciły jednak swoim obywatelom, by tego nie robili, wybierając raczej inną formę pomocy dla Ukrainy.
Zełenski podziękował też za dostawy broni na Ukrainę. Jak powiedział, Ukraina otrzymuje "codziennie broń od swoich partnerów, od prawdziwych przyjaciół. Codziennie mamy coraz potężniejszą broń".