We wtorek kolejne firmy w Polsce ogłosiły wycofanie ze swojej oferty produktów wytworzonych w Rosji i Białorusi. Wcześniej o podobnych krokach poinformowały m.in. sieci Polomarket, Rossmann, Biedronka, Topaz, Netto, Aldi czy Carrefour. Później dołączyły do nich kolejne - Żabka, Castorama czy Hebe.

Reklama

W związku z nadzwyczajną sytuacją w Ukrainie, w akcie solidarności z narodem ukraińskim, sieć drogerii Hebe wycofuje ze sprzedaży produkty pochodzące z Rosji, takie jak Splat, Spasta, Ecolatier, Natura Siberica, Organic People, Babuszka Agafia. Marki będą od dzisiaj zdejmowane z półek - poinformowało biuro prasowe Hebe.

Chociaż Lidl Polska obecnie nie ma w ofercie towarów wyprodukowanych na terenie Rosji i Białorusi, to firma "planując kolejny asortyment – również ofert czasowych i tematycznych – będzie bardzo dokładnie analizować jego proces produkcyjny" - poinformowała PAP Aleksandra Robaszkiewicz z biura prasowego Lidla. W najbliższej przyszłości nie będziemy sprzedawać produktów z tych krajów - zaznaczyła Robaszkiewicz.

Adidas zawiesza współpracę z Rosyjską Federacją Piłkarską

Reklama

Adidas zawiesza ze skutkiem natychmiastowym współpracę z Rosyjską Federacją Piłki Nożnej – ogłosił rzecznik firmy, która w 2020 roku osiągnęła 2,9 proc. swoich obrotów w Rosji, na Ukrainie i w państwach byłego Związku Radzieckiego.

Wskutek inwazji rosyjskiej na Ukrainę wiele światowych federacji sportowych pozbawia Rosję prawa organizacji imprez pod swoimi auspicjami, część zakazuje również startów sportowcom z tego kraju.

Żabka wstrzymuje zamówienia produktów z Rosji i Białorusi

ŚLEDŹ RELACJĘ NA ŻYWO>>>

"Podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu zamówień produktów pochodzących z obszaru Federacji Rosyjskiej i Białorusi. W konsekwencji będzie wycofywana także komunikacja marketingowa związana z tymi produktami" - poinformowało we wtorek biuro prasowe Żabka Polska.

Oprócz wycofania się ze sprzedaży produktów rosyjskich i białoruskich, sieć zaangażowała się w pomoc uchodźcom. "Przekazaliśmy już ponad 150 tys. ton żywności" - poinformowali w komunikacie.

Reklama

Żabka przekazała środki na Polski Czerwony Krzyż. Oprócz tego, franczyzobiorcy z miast województw przygranicznych (m.in w Hrubieszowie czy Przemyślu) "rozdają w sklepach ciepłe napoje i przekąski". "W innych miastach franczyzobiorcy organizują zbiórki oraz dostarczają towar własnymi autami na granicę" - wskazało biuro prasowe.

Biedronka dołącza do bojkotu

Wspieramy nasze ukraińskie koleżanki i kolegów. Razem z organizacjami pomocowymi pomagamy uchodźcom wojennym przekazując produkty. Kolejnym krokiem solidarności z Ukrainą jest brak naszej zgody dla obecności rosyjskich i białoruskich produktów w ofercie Biedronki. Nawet jeśli było ich tylko kilkanaście, to uważamy, że tak należy teraz postąpić - napisał w oświadczeniu sieci Maciej Łukowski, dyrektor działu zakupów i członek zarządu sieci Biedronka.

Biuro prasowe Biedronki poinformowało, że sieć "razem z dostawcami dokonuje już przeglądu surowców, które stanowią składniki sprzedawanych w sieci produktów, tak aby możliwie jak najszybciej usunąć z nich te produkowane w Rosji i Białorusi".

Kody EAN, wskazujące na produkcje rosyjską lub białoruską, zaczynają się od cyfr w zakresie 460-469 oraz 481.

24 lutego Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę, a wcześniej uznała niepodległość dwóch separatystycznych "republik" znajdujących się na wschodzie Ukrainy. W związku z rosyjską napaścią wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne. Do Polski napływają setki tysięcy uchodźców. Straż Graniczna podała we wtorek 1 marca informację, że od czwartku granicę przekroczyło ok. 377 tys. uchodźców.