W czwartek późnym wieczorem grupa posłów PiS wniosła do Sejmu projekt nowej ustawy covidowej, który zakłada m.in. wprowadzenie rozwiązań umożliwiających pracownikom nieodpłatne testowanie w kierunku SARS-CoV-2, a także żądanie przez pracodawców informacji o negatywnym wyniku takiego testu.

Reklama

Deklaracja Kukiza

Kukiz był pytany w programie "Sedno Sprawy" w Radiu Plus, czy poprze projekt nowej ustawy covidowej. - Nie, ja już mówiłem od dawna, że generalnie za tymi ustawami szczepionkowymi nie będę głosował i na to PiS jest już od dawna przygotowane - powiedział.

Zaznaczył, że generalnie na całym świecie jest "chaos i działanie po omacku", jeśli chodzi o przepisy dotyczące walki z pandemią.

Kukiz krytycznie wypowiadał się też na temat zapisów projektu PiS dotyczących odszkodowań za zakażenie się w miejscu pracy koronawirusem. - Nawet szkoda czasu na dyskusję, ja nie zagłosuję za taką ustawą - zadeklarował Kukiz.

Odszkodowania dla pracowników

W myśl projektu PiS, pracodawcy będą mogli żądać od pracowników oraz osób wykonujących na ich rzecz pracę na podstawie umów cywilnoprawnych podawania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2. "Konieczność wprowadzenia takich rozwiązań jest podyktowana potrzebą upowszechnienia wykonywania testów diagnostycznych, będących skutecznym narzędziem służącym zapobieganiu rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2" – wskazano w uzasadnieniu.

Projekt zakłada ponadto, że pracownik, który nie poddał się testowi diagnostycznemu, nadal będzie świadczył u pracodawcy pracę na dotychczasowych zasadach. Nie będzie z tego względu delegowany do wykonywania pracy poza stałe miejsce pracy bądź wykonywania pracy innego rodzaju, jednak w przewidzianych w projekcie ustawy sytuacjach będzie mógł zostać zobowiązany do zapłaty świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS-CoV-2.

Zgodnie z informacjami dostępnymi na stronie sejmowej, projekt został skierowany do pierwszego czytania w komisji zdrowia.