We wtorek premier Mateusz Morawiecki ogłosił tzw. tarczę antyinflacyjną 2.0, która zakłada obniżkę VAT na pół roku na żywność, nawozy i gaz do zera, do 5 proc. na ciepło, oraz do 8 proc. na paliwa.

Reklama

Akceptacja KE?

Podczas rozmowy w Polskim Radiu 24 Semeniuk została zapytana, czy antyinflacyjne propozycje polskiego rządu, ale też innych krajów UE, mają akceptację Komisji Europejskiej, gdyż "pojawiły się głosy, że my możemy sobie przygotować taki pakiet, a KE nie tylko wszystkiego nie zaakceptuje, ale nawet może nałożyć na nas kary za to, że sobie sami decydujemy o tych stawkach podatkowych".

Według niej, toczy się "walka poszczególnych krajów o to, by ustabilizować trudną sytuację inflacyjną i związaną z wychodzeniem z kryzysu gospodarczego po dwóch ciężkich latach". - A po drugie mówimy o wspólnym, jednolitym stanowisku Europy - dodała. Podkreśliła, że w przypadku Polski chodzi także o środki z Krajowego Planu Odbudowy, "które absolutnie nam się należą". - I mam nadzieję, że w najszybszym tempie zostaną odblokowane - oświadczyła.

Reklama

Podsumowując antyinflacyjne propozycje rządu, wiceminister wyraziła pogląd, że "to powinno się spotkać absolutnie z aprobatą ze strony Unii Europejskiej, tak samo jeżeli chodzi o produkty żywnościowe". - Ja bym nie chciała, żebyśmy w Europie, jako członek UE, prowadzili politykę dwutorową. Chciałabym, żeby ona była skoncentrowana na spójności i jedności, bo tylko wtedy jesteśmy w stanie przeskoczyć wszystkie niedogodności, które są związane z kryzysem gospodarczym - oświadczyła. Zwróciła także uwagę na skalę wzrostu cen i przyznała, że "inflacja może jeszcze wahać się i rosnąć". "Mam nadzieję, że jesienią tego roku już będziemy mogli mówić o powolnym spadku tej inflacji" - dodała.

"Potrącanie" środków z KPO?

Reklama

Wiceminister rozwoju i technologii została również zapytana, czy rząd ma "oficjalne informacje" o planach "potrącania" Polsce przez Komisję Europejską środków z KPO w związku z karami nałożonymi za kopalnię w Turowie, o czym donosi agencja Bloomberg. W odpowiedzi przyznała, że nie dotarły do niej oficjalne informacje w tej sprawie. Jednocześnie zapytała, "jaki interes w tym, aby osłabiać gospodarczo i finansowo Polskę, mają przywódcy krajów europejskich".

- Wydaje się, że dzisiaj rozmawiamy znowu o wdrożeniu wyroku TSUE w kontekście kopalni Turów, zabraniu miejsc pracy, zrezygnowaniu z węgla i tak naprawdę bardzo szybko przyspieszonej ścieżce wdrażania całego unijnego pakietu klimatyczno-energetyczno-zielonego, który jest przewidziany, ale rozłożony w odpowiednim czasie na poszczególne kraje członkowskie - podkreśliła. Powtórzyła też pytanie, "kto w tym bezpośrednio ma interes i dlaczego aż tak mu na tym zależy?". Przekonywała, że uzależnianie wypłacenia środków z KPO od likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego "wydaje się absolutnie bez jakiegokolwiek uzasadnienia i jest niezrozumiałe dla obywateli".

- Dzisiaj toczy się ogromna dyskusja, która będzie nadawała też kształt relacjom unijnym, ale też będzie pokazywała siłę Unii Europejski w kontekście federalizacji, której ja nie jestem zwolennikiem - powiedziała. Uzasadniła tę opinię tym, że "przy tak rozbieżnych interesach gospodarczych nie jesteśmy w stanie doprowadzić do federalizacji unijnej". - Ale jesteśmy w stanie wzmacniać potencjał krajów europejskich. Do tego potrzebne są środki z Unii Europejskiej. A pragnę przypomnieć, że my i każdy kraj członkowski cały czas odprowadzamy składki do UE. Płacimy naprawdę wysokie środki po to, aby być we wspólnej wspólnocie. Tylko ta wspólnota musi się charakteryzować absolutną suwerennością krajów członkowskich - oświadczyła.

Obniżka VAT

Wiceminister podkreśliła, że obniżka VAT na paliwa ma doprowadzić do oszczędności 60-70 groszy na litrze, "i bezwarunkowo z tego paliwa korzystają wszyscy przedsiębiorcy, jak i gospodarstwa domowe". - To będzie największy uzysk, jaki będzie w tym trudnym czasie inflacyjnym dla wszystkich - przekonywała.

Wskazała też na podobne rozwiązania w przypadku cen gazu, ciepła i nawozów oraz "determinację szczególnie premiera Mateusza Morawieckiego do obniżenia VAT-u na podstawowe produkty żywnościowe". - To też jest istotny element, który ma za zadanie zwalczać negatywne skutki pandemii - dodała.

Odnosząc się do sytuacji przedsiębiorców, wiceminister podzieliła ich na "dużych przedsiębiorców, którzy zatrudniają od 200 osób wzwyż" oraz sektor małych i średnich firm". - I tutaj Ministerstwo Rozwoju i Technologii stara się robić wszystko, różnego rodzaju programami, chociażby związanymi z funkcjonowaniem i programem małych i średnich firm, aby te dotacje i środki finansowe bezzwrotne w ramach chociażby inkubatora rzemieślniczego dla sektora małych i średnich firm, w tym roku szły na rzeczy priorytetowe, czyli związane z funkcjonowaniem codziennym firm - zapewniła.