We wtorek, po godz. 14.30 w Biurze Krajowym Platformy Obywatelskiej odbyła się konferencja prasowa przewodniczącego PO Donalda Tuska.

Na dwie sprawy chciałbym zwrócić uwagę. Po pierwsze takich agresywnych narzędzi do podsłuchiwania ta władza używała wobec opozycyjnych liderów. Jak sięgam pamięcią do czasów komunistycznych to znajduję analogie. Wypowiedzi premiera Morawieckiego brzmią jak żart - mówił szef PO.

Reklama

Druga sprawa dot. senatora Brejzy. To nie tylko podsłuchiwanie i podglądanie, ale także manipulowanie treściami wykradzionymi z telefonu. Przypomina się aferaWaterGate, ale jestem pewien, że Nixonowi aż takie pomysły nawet by do głowy nie przyszły.

To jest rzecz bez precedensu w naszej historii. To najpoważniejszy kryzys demokracji w naszym kraju po 1989 - oświadczył lider PO.

Będzie komisja śledcza?

Będziemy wnosili o powołanie komisji śledczej w Sejmie ws. podsłuchów pegasusem. Jestem przekonany, że jest to w interesie wszystkich sił politycznych w Polsce. Chyba nikt nie chce być bezkarnie podsłuchiwany?- mówił Tusk.

Ten wniosek powinien być poparty nie tylko przez partie opozycji, ale także parlamentarzystów PiS, którzy nie wyrażają zgody na tego typu działania władzy. Jeśli chcecie obronić resztki swojej reputacji, to głos za komisją śledczą może być na to jedynym sposobem - dodał.

Tusk do Kukiza: Mam nadzieję, że nie jest Pan szantażowany

Donald Tusk zwrócił się bezpośrednio do Pawła Kukiza. Panie Pawle, nie mam żadnych wątpliwości, że Pan także mógł być ofiarą podsłuchów. Mam tylko nadzieję, że nie jest Pan szantażowany - mówił.

Tusk: Kaczyński jest pogubionym politykiem

Reklama

Tusk na konferencji wspomniał o wywiadzie, którego udzielił prezes PiS Jarosław Kaczyński Interii. Stwierdził, że Kaczyński jest pogubionym politykiem.

Polski Ład

Tusk na konferencji prasowej odniósł się rządowego programu Polski Ład. Zaznaczył, że nie chce wracać do alternatywnej nazwy tej inicjatywy, ale - jak mówił - afera podsłuchowa uzasadnia użycie "tej złośliwej definicji, że nie jest to Polski Ład, tylko ruski ład".

Ale tak naprawdę istotą projektów rządu PiS nie jest żaden Polski Ład, ani on polski, ani ład, tylko tak naprawdę PiS-owski bałagan - ocenił Tusk.

Apelował do rządu i PiS, by zwrócić się o opinię do wszystkich, których "projekt PiS-owskiego bałaganu dotknie najbardziej", czyli - jak mówił Tusk - do wszystkich polskich przedsiębiorców, do mieszkańców polskich miast i wsi, do samorządów.

Tusk powiedział, że samorządy zostaną w wielu przypadkach doprowadzone na skraj bankructwa poprzez rządowe propozycje. Dodał też, że od stycznia będziemy mieli do czynienia z "radykalną podwyżką" składki zdrowotnej, co najbardziej odczują mali przedsiębiorcy.

Polski Ład to program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to: 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł i progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł); inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy; mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.

We wtorek premier Mateusz Morawiecki mówił, że Program Inwestycji Strategicznych w ramach Polskiego Ładu to wielki strumień pieniędzy skierowany do samorządów, który uruchomi falę modernizacji. Przekazał, że w ramach pierwszej transzy rozdysponowano wśród samorządów ponad 23 mld zł, a w przyszłym roku nastąpi rozpatrzenie wniosku w drugim naborze.