Brak dobrego zarządzania, odpowiedniej strategii na początku pandemii oraz słabości systemu testowania na obecność wirusa – to zarzuty, które pojawiają się zarówno w polskiej, jak i brytyjskiej próbie rozliczenia walki z COVID-19. Wczoraj zaprezentowany został publicznie polski raport Instytutu Jagiellońskiego pod przewodnictwem gen. Grzegorza Gierelaka, dyrektora Wojskowego Instytutu Medycznego. Własne opracowanie w tym zakresie opublikowała także komisja zdrowia i opieki społecznej brytyjskiej Izby Gmin.
Polski raport (opisaliśmy go wcześniej, kiedy prezentowano go w Kancelarii Prezydenta) stawia sobie podobny cel jak brytyjski: pokazać luki, tak aby można było wyciągnąć wnioski przed kolejnymi kryzysami. Opracowanie gen. Gierelaka jest bardzo krytyczne. Wylicza zaniedbania w działaniu szpitali, braki kadrowe, ale także problemy z komunikacją. Ministerstwo Zdrowia zarzuca autorom stronniczość oraz brak oparcia na danych.