Gazeta podaje, że 12 października, najpierw o godzinie 10 w PKO BP, a godzinę później w PZU, rozpoczną się nadzwyczajne walne zgromadzenia akcjonariuszy. W obydwu przypadkach powodem zwołania NWZA są zmiany w radach nadzorczych.
Jest to o tyle zaskakujące, że na początku czerwca bank odbył walne, które dość mocno przemeblowało radę, wprowadzając do niej trzech nowych ludzi. Ubezpieczyciel też zwołał akcjonariuszy w czerwcu, celem skwitowania 2020 r., a przy okazji wprowadził do rady jedną nową osobę – ocenia "Puls Biznesu".
"Obecna obsada rad krępuje swobodę ruchu"
"PB"” podał, że o zwołanie NWZA zawnioskowało Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP), główny akcjonariusz w obydwu spółkach. Gazeta zapytała MAP, po co zwołuje akcjonariuszy. W odpowiedzi – jak podaje gazeta - trudno doszukać się treści, wynika z niej tylko tyle, że "Skarb Państwa, jako akcjonariusz spółek publicznych dysponuje wyłącznie ogólnodostępnymi informacjami”.
Według naszych informacji resort zwołał NWZA, ponieważ chce doprowadzić do zmian w radach nadzorczych, żeby przebudować zarządy obydwu spółek. Obecna obsada rad krępuje swobodę ruchu MAP, który ma za mało swoich ludzi w nadzorze, żeby wprowadzać zmiany po swojej myśli – informuje "Puls Biznesu".