- Mając na uwadze na przykład fake newsy czy newsy związane z wyborami, należy sobie zadać pytanie czy działalność tych firm nie wpływa też na losy całych krajów - uważa Zając.
Dodaje, że działalność tych firm w niektórych obszarach mogłaby być bardziej uregulowana. - W innych obszarach regulatorzy w ogóle nie nadążają za zmianami, jak np. Unia Europejska która jest zawsze krok za tymi potentatami.