Chodzi o artykuły w sobotnim oraz poniedziałkowym wydaniu "GW", w którym dziennik pisze, że nie osobiście senator Grzegorz Bierecki, ale związana z nim Fundacja Grzegorza Biereckiego Kocham Podlasie chciała założyć lokatę w Getin Noble Banku, należącym do Leszka Czarneckiego. O zamiarze złożenia takiej lokaty, w wysokości ok. 70 mln zł, mówi Czarnecki w nagranej rozmowie z Markiem Chrzanowskim.

Reklama

"Nieoficjalnie wiemy, że z Getinem skontaktowała się 13 kwietnia 2015 r. Kasa Krajowa SKOK. Chciała otworzyć w banku rachunek techniczny, na którym +Fundacja Grzegorza Biereckiego Kocham Podlasie+ utworzy lokatę. Nie wiemy, o jaką kwotę chodzi" - napisała w sobotę "Wyborcza". W poniedziałek z kolei "Wyborcza" zacytowała uzasadnienie odmowy założenia lokaty ze strony GNB, w którym jest mowa o tym, że "przyjęcie lokaty na rzecz +Fundacji Grzegorza Biereckiego Kocham Podlasie+, na którą mają zostać przelane środki z Kasy Krajowej SKOK może zostać przez nadzorcę [czyli KNF] potraktowane jako pomoc przy wyprowadzaniu środków Kasy Krajowej SKOK do prywatnej fundacji".

"Krajowa Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa oświadcza, że nie przekazywała żadnych środków finansowych Fundacji Grzegorza Biereckiego Kocham Podlasie. Ta informacja jest także ogólnie dostępna na naszej stronie internetowej. Umieściliśmy ją po pytaniach dotyczących tej kwestii a otrzymanych od dziennikarki po opublikowaniu przez Kasę Krajową komunikatu nr 7 o bezzasadnym łączeniu SKOK-ów z wydarzeniami w Komisji Nadzoru Finansowego. Pytania dziennikarki również zamieszczone są na naszej stronie, razem z odpowiedzią Kasy Krajowej" - głosi oświadczenie Kasy Krajowej.

"W wydaniu Gazety Wyborczej z datą 17-18 listopada br. pojawił się artykuł poruszający między innymi ten sam temat. Jego autorzy piszą jak próbowali uzyskać odpowiedzi dotyczące tej sprawy od wszystkich zainteresowanych podmiotów. Do Kasy Krajowej się nie zwracali, co dziwi tym bardziej, że jesteśmy jako instytucja finansowa, w trosce o naszą reputację, zainteresowani w położeniu kresu powielanemu kłamstwu. Niestety, ta sama para autorów zamieszcza w dniu dzisiejszym kolejny tekst w Gazecie Wyborczej i znów kłamie na temat przekazania przez Kasę Krajową pieniędzy Fundacji" - dodaje oświadczenie Kasy Krajowej.

W związku z powyższym, czytamy, Kasa Krajowa "podjęła decyzję złożenia pozwu przeciwko wydawcy Gazety Wyborczej o pomawianie Kasy Krajowej i SKOK-ów co naraża je na utratę zaufania potrzebnego do wypełniania przez Kasę Krajową i Kasy ich ustawowych funkcji".