Ostatnio mieliśmy prośbę ze strony jednego z producentów, żeby jeszcze dać im czas na złożenie, więc wyraziliśmy zgodę. (...) To było wystąpienie oficjalne, pisemne z taką prośbą, że jeszcze potrzebują czasu. Chcieliśmy, żeby była większa konkurencja. Chcemy jeszcze w tym roku zamknąć ten temat. Około miesiąca, dwóch miesięcy potrzebujemy, myślę, że około listopada to się uda - powiedział Chraniuk.
PKP Intercity ogłosiło przetarg na dostawę 12 fabrycznie nowych elektrycznych pociągów wraz ze świadczeniem usług utrzymania pod koniec grudnia ubiegłego roku.
Zamawiający wymaga, aby świadczenie usług utrzymania odbywało się w obrębie miasta Łodzi lub Warszawy. Wraz ze świadczeniem tych usług PKP Intercity wymagają, aby dostawca zapewnił specjalistyczny Warsztat Utrzymania Technicznego wraz z wyposażeniem.
W zamówieniu spółka informowała, że dostawy pierwszych dwóch pojazdów powinny odbyć się w terminie do 18 miesięcy od dnia wejścia w życie umowy. Dostawa kolejnych 10 pojazdów objętych zamówieniem nastąpić ma w terminie do 48 miesięcy od dnia wejścia w życie umowy, lecz nie wcześniej niż po zakończeniu 6-miesięcznej eksploatacji pierwszych dwóch pojazdów.
PKP Intercity zapowiadało wcześniej, że będzie ubiegało się o współfinansowanie zamówienia z budżetu Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, a w przypadku nieprzyznania środków pochodzących z budżetu UE zastrzega sobie prawo unieważnienia postępowania.
Przed Tygodniem PKP Intercity przesunęło termin składania ofert na trzeciego października tego roku.