W Sejmie czas na drugie czytanie projektu noweli, która dzięki zwiększeniu uprawnień UOKiK ma zapewnić lepszą ochronę konsumentów na rynku finansowym. Inicjatywa wynika z takich doświadczeń jak afera Amber Gold czy problemy z tzw. polisolokatami.
Istotą tej regulacji jest wzmocnienie ochrony praw konsumentów na rynku, zwłaszcza w kontekście tego, co my nazywamy nieuczciwą sprzedażą. Czyli wprowadzanie konsumentów w błąd, na przykład przez nieinformowanie ich o kosztach czy ryzykach związanych z produktem. Oczywiście, największa skala negatywnych zjawisk na rynku występuje w sektorze finansowym. Ale są też inne rynki i sektory, gdzie mamy do czynienia z nieuczciwą sprzedażą, chociażby cała sfera pokazów, które są teoretycznie pokazami, a tak naprawdę są wpychaniem klientom często drogich produktów, które mają ukryte koszty finansowe przez wiele lat. Są też produkty paramedyczne albo niektóre usługi z branży telekomunikacyjnej - powiedział szef UOKiK na briefingu prasowym.
Dodał, że do Urzędu docierają od konsumentów setki tysięcy zgłoszeń o tym, że czują się oni oszukani. Ta nieuczciwa sprzedaż staje się zjawiskiem powszechnym. Często konsumentom towarzyszy taka rezygnacja: widać, iż to tak musi być. Więc to tak nie musi być - podkreślił. Dodał, że ważny jest również wymiar gospodarczy ustawy, bo nieuczciwe techniki sprzedażowe zakłócają uczciwą konkurencję na rynku.
Jasser powiedział, że na temat podpisu pod nowelizacją nie rozmawiał z prezydentem-elektem Andrzejem Dudą. Na razie takich rozmów nie było. Projekt jest oczywiście publiczne znany i dostępny. Jestem przekonany, że jeżeli Sejm i Senat uchwalą tę regulację, to będzie ona poddana ocenie prezydenta i kancelarii. Gdyby potrzebne były jakieś wyjaśnienia, to oczywiście jesteśmy do dyspozycji - dodał.
Rządowy projekt noweli ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów przygotował UOKiK we współpracy z resortami finansów i sprawiedliwości. Dotyczy on m.in. tzw. klauzul niedozwolonych w umowach. Są to zapisy, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszają interesy konsumenta oraz nie zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem. O uznaniu zapisów za niedozwolone decyduje UOKiK.
Według projektu prezes Urzędu będzie mógł określić, w jaki sposób zrealizować zakaz stosowania postanowień niedozwolonych, np. poinformować konsumentów będących stronami umów o uznaniu klauzuli za niedozwoloną. Decyzje UOKiK będą miały skutek tylko w stosunku do przedsiębiorcy, który je stosuje. Postępowanie będzie wszczynane z urzędu lub z inicjatywy konsumentów, rzeczników konsumentów, rzecznika ubezpieczonych oraz organizacji konsumenckich, którzy uzyskają status zawiadamiającego.
Nowe przepisy mają zapewnić skuteczność eliminowania klauzul z wzorców umów i umożliwić Urzędowi nakładanie kar - do 10 proc. obrotu - za stosowanie niedozwolonych postanowień. Przedsiębiorca będzie miał możliwość uniknięcia kary, gdy sam zobowiąże się do zmiany praktyk. Będzie mu też przysługiwało odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zamiast rejestru klauzul niedozwolonych ma powstać rejestr decyzji prezesa z uzasadnieniami.
Projekt przewiduje też m.in. zakaz oferowania usług finansowych, które nie odpowiadają potrzebom konsumentów. Chodzi np. o sytuację, gdy skomplikowany produkt ubezpieczeniowy z elementem inwestycyjnym oferuje się 80-letniemu klientowi.
Zmiana miałaby pozwolić Urzędowi na wydawanie decyzji tymczasowych - szybką reakcję na praktyki zagrażające zbiorowym interesom konsumentów. Taka decyzja zobowiązywałaby przedsiębiorcę do zaniechania określonych działań jeszcze w toku postępowania. Tymczasowa decyzja obowiązywałaby do wydania decyzji kończącej postępowanie w sprawie, a odwołanie od takiej tymczasowej decyzji byłoby rozpatrywane w przyspieszonym trybie.
Po zmianach Urząd będzie mógł wysłać do kontrolowanej firmy "tajemniczego klienta", czyli wydelegowaną przez UOKiK osobę, która będzie mogła sprawdzić sposób oferowania produktu czy usługi. Ma to ułatwić UOKiK-owi zebranie materiału dowodowego w sprawach o naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Warunkiem będzie uzyskanie zgody sądu na takie działanie. Urząd nie będzie mógł stosować prowokacji, a jedynie sprawdzić sposób oferowania produktu lub usługi, a także procedurę zawierania umowy.
W myśl propozycji UOKiK zyska także możliwość publikowania bezpłatnych komunikatów i ostrzeżeń w publicznym radiu i telewizji, co ma pozwolić na szybkie i skuteczne ostrzeganie konsumentów o zachowaniach lub zjawiskach, które istotnie zagrażają ich interesom. Zgodnie z projektem ustawa miałaby wejść w życie po sześciu miesiącach od ogłoszenia.