Komisja miała wątpliwości czy plan naprawczy spółki jest realistyczny, czy pozwoli LOT-owi odzyskać rentowność i czy nie dojdzie do zakłócenia konkurencji na unijnym rynku.

Delegacja z Warszawy, na czele której stał minister skarbu Włodzimierz Karpiński spotkała się z komisarzem do spraw konkurencji. To właśnie Joaquin Almunia będzie decydował, czy Bruksela zgodzi się na pomoc publiczną.

Reklama

Jestem pozytywnie nastawiony, natomiast czeka nas jeszcze ciężka praca i tej pracy ani zarząd, ani załoga się boi. A główny akcjonariusz jest zdeterminowany, żeby ta firma była rentowna - powiedział po spotkaniu polski minister.

Bruksela wzięła wsparcie rządowe pod lupę w listopadzie ubiegłego roku i zaczęła sprawdzać, czy zostało ono przyznane zgodnie z unijnymi zasadami. Komisja miała wątpliwości, czy plan naprawczy spółki jest realistyczny, czy przyznana pomoc pozwoli LOT-owi odzyskać rentowność i czy zaproponowane zaminy w spółce zagwarantują, że nie dojdzie do zakłócenia konkurencji na unijnym rynku. Spotkanie w Komisji Europejskiej to kolejna próba rozwiania wątpliwości Brukseli i okazja do szczegółowych wyjaśnień.

Jeśli dochodzenie wykaże, że pomoc publiczna została przyznana niezgodne z unijnym prawem, to LOT będzie musiał zwrócić przyznane wsparcie do budżetu państwa. Decyzji Komisji w tej sprawie należy się spodziewać najwcześniej za kilka miesięcy. Na razie Bruksela opublikowała plan naprawczy LOT-u i inne linie lotnicze konkurujące z nim mogą zgłaszać uwagi, które później zostaną przekazane polskiemu rządowi.