Fiskalne kryterium konwergencji Polska spełni w II połowie tego roku, gdy zostanie zdjęta procedura nadmiernego deficytu, poinformował wicepremier minister finansów Jacek Rostowski. W jego ocenie, trudniej będzie wypełnić pozostałe kryteria z Maastricht, ponieważ nie zależą one tylko od nas. Mamy nadzieję, że fiskalne kryterium konwergencji Polska spełni już w II połowie tego roku, gdy zostanie zniesiona procedura nadmiernego deficytu. I, jeżeli tak się stanie, to w kolejnych latach to kryterium będziemy nadal spełniali" - powiedział Rostowski dziennikarzom w kuluarach konferencji "Euro. Jak i kiedy".
Wicepremier dodał, że dużo trudniej będzie spełnić kryterium inflacji oraz stóp procentowych, ponieważ zależą one w dziwaczny sposób od relacji tych wskaźników do trzech krajów, ale nie w strefie euro, ale w całej UE. Dlatego trudno dziś powiedzieć, kiedy te kryteria spełnimy. Natomiast czwarte kryterium, czyli kursu walutowego, możemy spełnić dopiero wtedy, gdy wejdziemy do 'węża walutowego', wobec tego przed nami jeszcze trochę czasu - dodał Rostowski.
W ocenie ministra finansów, samo przygotowywanie kraju do przyjęcia wspólnej waluty jest korzystne dla jego gospodarki. Jestem naprawdę głęboko przekonany, że dobrze przygotowane kraje na wejściu do strefy euro bardzo korzystają. Bo nawet same przygotowania poprawiają stan gospodarki i zwiększają konkurencyjność - podsumował Rostowski.
Podczas wtorkowej Rady Gabinetowej Prezydent Bronisław Komorowski zaproponował skupienie się na ustaleniu harmonogramu przygotowań do przyjęcia wspólnej waluty, a nie - terminu wejścia do strefy euro. Premier Donald Tusk z kolei powtórzył, że w dłuższej perspektywie rząd chce przyjąć wspólną walutę. Wchodząc w 2004 r. do Unii Europejskiej Polska zobowiązała się do przyjęcia wspólnej waluty, jednak bez określania terminów.