Do końca października zniknęło z rynku 4 tys. takich sklepów. W listopadzie i grudniu zostaną zlikwidowane kolejne placówki – wynika z analizy przygotowanej na zlecenie DGP przez firmę Soliditet Polska.
Ale jest i dobra informacja: sklepów ubywa coraz wolniej. W 2011 r. zamknięto 7,3 tys. placówek ogólnospożywczych, a w 2010 r. aż 11 tys., czyli dwa i pół razy więcej niż w tym roku.
Zdaniem ekspertów spadek liczby sklepów to efekt franczyzy. W tym roku, obok dyskontów, dynamicznie rozwijają się przede wszystkim sieci działające na takich zasadach, m.in. Carrefour, Żabka czy ABC. Makro Cash & Carry, które buduje sieć Odido, tylko w tym roku otworzyło 700 sklepów. Z kolei Grupa Eurocash, działająca pod kilkoma markami na rynku detalicznym, zwiększyła obroty po trzecim kwartale 2012 r. aż o 68 proc.
Reklama