RPP obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. To dobra wiadomość dla kredytobiorców, bo wszystko wskazuje na to, że to początek cyklu obniżek, co wpłynie na oszczędności w portfelach.

Reklama

Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów, Rada Polityki Pieniężnej ścięła stopy procentowe o 25 p.b. I choć obniżka ta już kilka tygodni temu została przez rynek zdyskontowana, to oczekujemy, że stawka WIBOR 3M (najpopularniejszy wskaźnik służący do wyznaczania oprocentowania kredytów hipotecznych) nadal będzie spadał, a to dzięki oczekiwaniu na dalsze obniżki stóp. Z notowań kontraktów terminowych FRA (obrazują one oczekiwania rynku co do notowań WIBOR-u) wynika, że na przełomie roku trzymiesięczna stawka może wynosić 4,20-4,30 proc.

Od końcówki sierpnia WIBOR 3M spadł już o ponad 40 p.b., co spowodowało obniżkę rat 30-letniego kredytu hipotecznego o ok. 27 zł na każde 100 tys. zł zadłużenia, czyli około 4,2 proc. Dla kredytobiorcy spłacającego kredyt mieszkaniowy na 300 tys. zł oznacza to obniżenie miesięcznej raty o 80-81 zł.

Jeśli WIBOR 3M nadal będzie się obniżać, aż do 4,25 proc., rata 30-letniego kredytu hipotecznego w złotych spadnie o dalsze 29 zł na każde 100 tys. zł zadłużenia. Dla osób spłacających pożyczkę na 300 tys. zł oznacza to oszczędność rzędu 87-88 zł miesięcznie. Łącznie, porównując do wakacji 2012 roku, rata będzie niższa o prawie 170 zł.

Efekty obniżki stawki WIBOR klienci różnych banków odczuwają jednak inaczej. Czasami do aktualizacji oprocentowania wymagana jest zmiana WIBOR-u o co najmniej 0,1 p.p. lub 0,25 p.p. W części banków aktualizacja oprocentowania kredytów przeprowadzana jest co miesiąc, a w części co kwartał. Czasami oznacza to kwartał kalendarzowy, a czasami liczony od daty wypłaty kredytu. Może się więc zdarzyć tak, że na portfel niektórych kredytobiorców obniżka stóp procentowych wpłynie dopiero w styczniu przyszłego roku.