Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podpisało z rosyjskim Gazpromem aneks do kontraktu jamalskiego, który zmienia warunki cenowe na dostawy gazu do Polski - podał we wtorek polski koncern w komunikacie.

PGNiG nie ujawnił jednak, ile zaoszczędzi dzięki porozumieniu z Gazpromem. Polska firma nie informuje też, ile płaci za rosyjski gaz. Według nieoficjalnych informacji prasowych PGNiG płaci jedną z najwyższych w Unii Europejskiej cen - ok. 500 dol. za 1 tys. m sześc.

Reklama

Wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew pytany we wtorkowym wywiadzie dla "Tygodnika Gospodarczego" TVP Polonia, czy może potwierdzić nieoficjalne informacje o 10-proc. obniżce, odpowiedział, że ten poziom nie jest daleki od prawdy.

Jeśli obniżka wyniesie faktycznie ponad 10 proc., to wydatki PGNiG-u na import gazu z Rosji w przyszłym roku mogą spaść nawet o 1,4 mld zł. To możliwe przy założeniu, że PGNiG kupi od rosyjskiej firmy 8,7 mld m sześc. gazu, a kurs dolara wyniesie 3,20 zł.

Ze względu na wysokie ceny rosyjskiego gazu w marcu br. wiceprezes PGNiG Radosław Dudziński zapowiedział, że w tym roku firma sprowadzi najwyżej 85 proc. zakontraktowanego w rosyjskim koncernie gazu, czyli 8,7 mld m sześc. Import zamierza uzupełnić kupując paliwo głównie na niemieckim rynku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rosyjski koncern Gazprom jest najważniejszym dostawcą gazu do Polski, pokrywa ponad 60 proc. zapotrzebowania.

We wtorek PGNiG podpisał z Gazpromem aneks do kontraktu jamalskiego zmieniający warunki cenowe na dostawy gazu do Polski. Przyjęte rozliczenia (za okres 2011-2012) będą miały pozytywny wpływ na wynik EBITDA PGNiG w 2012 roku w wysokości około 2,5-3 mld zł - podał polski koncern w komunikacie.

Reklama

Uzgodniona nowa formuła cenowa, zawiera zarówno elementy oparte na notowaniach produktów ropopochodnych, jak i notowaniach rynkowych gazu.

Nowe warunki cenowe Kontraktu jamalskiego odzwierciedlają zmiany, jakie zaszły na europejskim rynku gazu w ostatnich latach - napisano w komunikacie.

Kontrakt jamalski obejmuje dostawy do 2022 roku włącznie, w ilości do 10,2 mld m sześc. rocznie.

Warunkiem wejścia w życie aneksu jest zwrócenie się przez PGNiG z odwołaniem pozwu do Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie.

PGNiG wystąpił przed rokiem z wnioskiem o rozstrzygniecie sporu cenowego z rosyjskim koncernem do Międzynarodowego Arbitrażu w Sztokholmie po tym, jak wcześniejsze rozmowy z rosyjskim partnerem w sprawie obniżki nie przyniosły efektu. Na początku czerwca tego roku obie firmy przystąpiły jednak do kolejnych negocjacji.