Według wysokonakładowej gazety prawnicy EBC i Bundesbanku badają obecnie, w jakim zakresie i przy jakim czasie ich realizowania zakupy takie mogłyby stanowić naruszenie traktatów unijnych.
Jak twierdzi "Bild", nie jest wykluczone, że całą sprawą zajmie się Europejski Trybunał Sprawiedliwości i na taką ewentualność EBC oraz Bundesbank chcą się pod względem prawnym przygotować. Chodzi o to, czy zakupy obligacji nie łamałyby zakazu bezpośredniego finansowania państw strefy euro przez EBC.
Jak podał Reuters, Bundesbank i EBC nie zamierzają komentować doniesień "Bilda". Ogłaszając wcześniej w tym miesiącu program kupowania obligacji prezes EBC Mario Draghi zadeklarował swą pewność, że jest on zgodny z unijnymi regułami. Jedyną w branży osobistością, głoszącą otwarcie zdanie odmienne, był szef Bundesbanku Jens Weidmann.
W ramach programu EBC ma być gotowy do nieograniczonego nabywania obligacji państw strefy euro, ale pod warunkiem, że wystąpią one formalnie o pomoc i wdrożą nakazane przedsięwzięcia oszczędnościowe.