Rząd złożył w parlamencie projekt nowelizacji ustawy o banku centralnym obejmujący pewne punkty, wobec których zastrzeżenia składa Komisja Europejska - oświadczyło w komunikacie ministerstwo gospodarki.
Przedstawiciel rządu nie będzie odtąd brał już udziału w posiedzeniach Rady Monetarnej banku centralnego, a Rada nie będzie już zobligowana do wysyłania rządowi porządku dnia swych posiedzeń - wyjaśniono.
Ponadto z ustawy znikną zapisy o możliwym rozwiązaniu Rady Monetarnej w przypadku przyjęcia euro na Węgrzech.
Węgierski rząd podkreślił również, że złożono projekt nowelizacji konstytucji w celu unieważnienia planu połączenia węgierskiego banku centralnego (MNB) z nadzorem rynku finansowego (PSZAF), co kwestionowały MFW i UE.
Kontrowersyjną ustawę o banku centralnym przyjął pod koniec ub. roku parlament zdominowany przez partię Fidesz premiera Viktor Orbana. Od tego czasu szef KE Jose Manuel Barroso naciskał na Orbana, by zmienił ustawę tak aby szanowała niezależność banku centralnego. KE oraz MFW stawiały to jako warunek nowej pomocy dla Węgier rzędu 15-20 mld euro.
Węgry są ostatnio na cenzurowym w KE. Poza wspomnianymi procedurami o naruszenie unijnego prawa KE zagroziła pod koniec lutego, że zamrozi Węgrom od 2013 r. dostęp do prawie pół miliarda euro z Funduszu Spójności, jeśli do tego czasu rząd nie przyjmie odpowiednich środków, by trwale zredukować nadmierny deficyt budżetowy do dozwolonych 3 proc. PKB.
W poniedziałek w siedzibie Europejskiego Banku Centralnego, we Frankfurcie nad Menem, odbyło się techniczne spotkanie między przedstawicielami węgierskiego rządu, MNB, MFW, EBC oraz Komisji Europejskiej w celu omówienia przewidywanych przez Budapeszt zmian w ustawie o banku centralnym.