– Na placu boju o Polkomtel pozostały trzy firmy – powiedział wczoraj Hubert Wirth, prezes KGHM, jednego z udziałowców operatora. Nie zdradził jednak, o jakie firmy chodzi.
Z walki o operatora sieci Plus zrezygnowała na pewno szwedzka Telia Sonera. Oprócz Solorza-Żaka wiążące oferty złożyły być może norweski Telenor z funduszem Bain Capital i fundusz Apax. Prawdopodobieństwo, że ten ostatni kupi operatora, zdaniem Pawła Puchalskiego, analityka DM BZ, jest niewielkie. Według Bloomberga, Solorz-Żak oferuje za Polkomtel aż 18 mld zł. Agencja, powołując się na trzy osoby związane ze sprawą, twierdzi, że ma on większe szanse na Polkomtel niż pozostali kandydaci.
Decyzja o przyznaniu wyłączności na negocjacje lub na rozmowy równoległe z dwoma oferentami może zapaść jeszcze w tym tygodniu.