Rosatom, państwowa korporacja zarządzająca energetyką nuklearną w Rosji, tworzy filię, która pozwoli nie tylko budować elektrownie atomowe za granicą, lecz także być ich właścicielem - powiedział w środę dziennikowi "Kommiersant" wicedyrektor Rosatomu.

Reklama

Wicedyrektor Kiriłł Komarow powiedział, że nowa kompania Rosatom Overseas, która ma zostać zarejestrowana jeszcze w czerwcu, ma się zajmować projektami typu BOO, w których korporacja nie tylko buduje siłownię, lecz także zdobywa środki finansowe i otrzymuje prawo własności do elektrowni atomowej. BOO to angielski skrót od build-own-operate, czyli budowa-własność-eksploatacja.

Przedstawiciel Rosatomu powiedział, że koncern Atomstrojeksport, który dotąd zajmował się budową elektrowni atomowych za granicą, stanie się w nowej strukturze zwykłym podwykonawcą. Pierwszy projekt typu BOO Rosatomu to budowa pierwszej tureckiej elektrowni atomowej Akkuyu o wartości ok. 20 mld dolarów.