Sejmowa komisja skarbu zaprosiła na czwartkowe posiedzenie b. ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego, aby wyjaśnił sprawę podpisania w 2006 roku kontaktu na dostawę gazu do Polski - poinformował na konferencji prasowej szef komisji Tadeusz Aziewicz (PO). Według środowego "Super Expressu", minister skarbu za rządów PiS Wojciech Jasiński podpisał wielomiliardowy kontakt na dostawę gazu do Polski, nie czytając dokładnie umowy. W ocenie ministra skarbu Aleksandra Grada, odbiorcy gazu stracą przez to 17 miliardów złotych.
Chodzi o wieloletnią umowę z Rosjanami na dostawę gazu do Polski. W 2006 roku Jasiński wyraził zgodę na zawarcie kontraktu. Według "SE", minister nie zapoznał się dokładnie z jego treścią. "Z uwagi na ograniczony czas do wyrażenia opinii, MSP nie miało możliwości analizy przekazanego projektu umowy, nie mniej (...) wyrażam zgodę na zawarcie umowy" - czytamy w piśmie z 15 listopada 2006 roku, podpisanym przez Jasińskiego. Według Grada, następstwem pośpiechu i braku szczegółowej analizy umowy było zaakceptowanie 10-procentowej podwyżki cen gazy podyktowanej przez Rosjan.
Tadeusz Aziewicz poinformował, że w czwartek odbędzie się posiedzenie komisji skarbu, na którym posłowie będą chcieli uzyskać informacje od Jasińskiego dotyczące umów dostaw gazu do Polski. "Informacja o tym, że w efekcie aneksu do kontraktu jamalskiego, zaakceptowanego przez Jasińskiego, ceny gazu wzrosły o 10 proc., co - według naszych wyliczeń - obciążyło do 2010 roku konsumentów i gospodarkę kwotą 4 miliardów złotych, jest bulwersująca" - ocenił.
Jak dodał poseł, jeżeli ten kontrakt będzie dalej realizowany do 2022 roku, łączna kwota strat wyniesie 17 miliardów złotych. Według Aziewicza, decyzja Jasińskiego o podpisaniu umowy - bez jej szczegółowej analizy - była "szokująca". Również w ocenie Pawła Olszewskiego (PO) decyzja Jasińskiego dotycząca podpisania umowy była skandaliczna. "Minister Jasiński w sposób niezwykle nieodpowiedzialny podchodził do kwestii kluczowej z punktu widzenia interesu państwa - czyli bezpieczeństwa energetycznego" - podkreślił.
Jego zdaniem, sprawa podpisania umowy przez Jasińskiego to "absolutnie gigantyczna afera". "Kwota 17 miliardów złotych - na jaką naraził Polskę i Polaków minister Jasiński - jest niewyobrażalna" - zaznaczył. Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się uzyskać komentarza od Jasińskiego.