PKP Polskie Linie Kolejowe muszą zaciągnąć 1 mld euro kredytu na inwestycje zaplanowane przez resort infrastruktury. Wiceminister infrastruktury Andrzej Massel powiedział w czwartek dziennikarzom, że pierwsza transza kredytu może być wypłacona w grudniu br. Przygotowany przez resort infrastruktury Wieloletni Program Inwestycji Kolejowych na lata 2010-2013 zakłada, że w tym czasie na polskiej sieci kolejowej zrealizowane będą inwestycje o wartości 23,95 mld zł. W tym roku zostanie przeznaczone na nie 4,79 mld zł, w 2012 r. 8,08 mld zł, a w 2013 r. 8,61 mld zł.

Reklama

Inwestycje te będą współfinansowane z funduszy europejskich. Z tego powodu zarządzająca torami spółka PKP PLK będzie musiała zaciągnąć w Europejskim Banku Inwestycyjnym 1 mld euro kredytu, który pokryje wkład własny do tych inwestycji. Kredyt ma być gwarantowany przez Skarb Państwa. Jak informuje resort, rozmowy między stroną polską a EBI w tej sprawie wciąż trwają. PKP PLK już ma w EBI dwa kredyty - w wysokości 300 mln euro i 400 mln euro.

Plan uwzględnia także rządową decyzję z początku roku, by zaoszczędzone przez kolejarzy na zakończonych przetargach pieniądze z funduszy unijnych przesunąć na inwestycje drogowe. Chodzi o 1,2 mld euro (4,8 mld zł), które zostaną przekazane na budowę dróg S3 i S17. Na przesunięcie tych pieniędzy musi się jeszcze zgodzić Komisja Europejska. Ministerstwo Infrastruktury opracowało program wieloletni przy założeniu, że KE taką zgodę wyda.

Massel nazwał program inwestycyjny "bardzo konkretnym i trzymającym się ziemi". Wyjaśnił, że w stosunku do wcześniejszych planów wykreślono cztery inwestycje, których realizacja byłaby zbyt kosztowna, albo stan realizacji był za mało zaawansowany. Inwestycje, które ujęto w programie, w 80 proc. mają decyzje środowiskowe, a w 30-40 proc. ostateczne decyzje lokalizacyjne, więc zdaniem przedstawicieli ministerstwa nie powinno być problemów z realizacją zadań.

"Patrząc na to, co wcześniej działo się z inwestycjami kolejowymi w Polsce, ten program pokazuje znaczny wzrost wydatkowanych każdego roku środków. W roku 2010 r. (...) to kwota ok. 2,5 mld zł. W tym roku będzie już ponad 4,4 mld, by w 2013 r. przekroczyć 8,5 mld zł" - powiedział.

Zdaniem wiceministra główną zaletą programu jest zebranie w jednym dokumencie inwestycji finansowanych z różnych źródeł. "Pozwala nam to ocenić, jaki będzie zbiorczy efekt tych różnych działań" - wyjaśnił. Zgodnie z programem, do 2013 r. o 1136 km zwiększy się długość torów, po których pociągi mogą jechać 160 km/godz., a na 595 km - 200 km/godz.

Resort infrastruktury liczy, że Wieloletni Program Inwestycji Kolejowych 2010-2013 zostanie zaakceptowany przez rząd w maju. Program zakłada także, że co roku do końca maja minister infrastruktury będzie Radzie Ministrów zdawał sprawozdanie z realizacji programu.