>>>Sam rozlicz się z fiskusem. Ściągnij specjalny program

Stołeczna spółka ma do sprzedaży 205 wagonów typu 13N. To pojazdy w większości 40-letnie, najstarszy ma 51 lat. Jak zapewniają tramwajarze, są nie do zdarcia. A jednak idą na sprzedaż. "Mamy nowoczesne pojazdy i trzeba im ustąpić miejsca. Tym bardziej, że remonty tych starszych już nam się nie opłacają. Lepiej wyjdziemy na ich sprzedaży" - tłumaczy "Faktowi" mówi Ryszard Kujawa, szef logistyki Tramwajów Warszawskich. Miasto sprzedaje ważące 16-17 ton pojazdy po 56 gr za kg. Jeden wagon kosztuje więc niecałe 10 tys. zł.

Reklama

"Te pojazdy mogą być jeszcze z powodzeniem używane na torowiskach. Ale jeśli ktoś chce, może taki wagon umieścić np. na działce. Możliwości jest wiele" - zachęca Ryszard Kujawa. "Trzeba pamiętać, że z chwilą kupna tramwaj zostaje wyrejestrowany i nie może już jeździć po stolicy" - dodaje.

Kupujący musi też sam zadbać o transport. Spółka sprzedaje tylko całe tramwaje, nie można kupić połowy pojazdu czy np. samych krzeseł czy kół. Ale i tak pierwsi chętni już są. Jedna z firm zajmujących się utylizacją zamówiła aż 60 wagonów. Do Tramwajów Warszawskich zgłaszają się kolekcjonerzy i miłośnicy komunikacji, a nawet inne tramwajowe przedsiębiorstwa, m.in. z Ukrainy.

>>>Kulisy zbrodni. Zabił córkę z zemsty