Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji rosną i są najwyższe od ponad tygodnia w reakcji na ograniczenie dostaw surowca po zamknięciu naftociągu Trans-Alaska, który przesyła 15 proc. amerykańskiej ropy - podają maklerzy.

Reklama

Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na luty 2011, drożeje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 6 centów do 91,17 USD.

Naftociąg Trans-Alaska Pipeline System został zamknięty 8 stycznia z powodu uszkodzenia. To zmusiło koncerny naftowe, m.in. BP do ograniczenia wydobycia ropy z obszaru North Slope nawet o 95 proc. W poniedziałek z tego powodu baryłka WTI zdrożała o 1,4 proc. We wtorek cena surowca wzrosła o 2,1 proc. do 91,11 USD, najwyższego poziomu zamknięcia od 3 stycznia.

"Uszkodzenie naftociągu na Alasce nadal ma wpływ na rynek" - mówi Ben Westmore, ekonomista ds rynków surowców i energii w National Australia Bank Ltd. w Melbourne. W ub. tygodniu ropa w Nowym Jorku na NYMEX zdrożała o 3,7 proc., najmocniej od 7 tygodni.