Występując w niedzielę w greckim parlamencie, Wen zaapelował do Unii, by uznała gospodarkę Chin za gospodarkę wolnorynkową w pełnym tego słowa znaczeniu i rozluźniła obowiązujące wciąż restrykcje dotyczące importu chińskich towarów z sektora zaawansowanych technologii.

Reklama

Premier stara się przekonać podczas tej podróży swoich unijnych rozmówców, że działające w Chinach międzynarodowe firmy, które eksportują swe towary do UE, obowiązują restrykcyjne przepisy licencyjne. Te zaś dają lokalnym producentom niezasłużoną przewagę konkurencyjną.

Unia Europejska jest największym partnerem handlowym Pekinu; w 2009 roku import towarów z Chin do państw unijnych wart był 215 mld euro.

Grecja to pierwszy etap siedmiodniowej podróży Wena po Europie. W poniedziałek uda się do Brukseli, gdzie 4 i 5 października będzie uczestniczył szczycie Azja-Europa, a 6 października weźmie udział w szczycie UE-Chiny.

Reklama

W swych wypowiedziach przed środowym szczytem Wen podkreśla, że jego kraj czuje się zobowiązany pomagać Europie w wydobywaniu się z recesji, a zatem wspiera stabilne euro i w związku z tym nie redukuje swoich rezerw papierów dłużnych krajów Unii mimo ich poważnych długów publicznych.



Wen podróżuje z grupą chińskich biznesmanów oraz z ośmioma członkami swego gabinetu.

Reklama

W sobotę Wen oświadczył, że jest gotów poczynić "wspólne wysiłki" z Unią Europejską, by zreformować światowy system finansowy, wzmocnić nad nim kontrolę i pokonać kryzys. Na początku listopada szefowie państw i rządów najbogatszych państw świata należących do G20 spotkają się w Korei Płd. Spotkanie to może być dla nich okazją do rozmów na temat reformy międzynarodowego systemu finansowego.

Pekin kupiły greckie obligacje. Grecja i Chiny zobowiązały się do stymulowania wzajemnych inwestycji. Wen oświadczył, że Chiny planują podwoić wymianę handlową z Grecją, która do 2015 roku sięgnie 8 mld dolarów.

Wcześniej rząd Chin informował, że ich kraj potrzebuje zdywersyfikować swoje rezerwy walut zagranicznych i kupiły już obligacje rządu Hiszpanii.

Po szczycie w Brukseli premier Chin uda się do Niemiec, Włoch i Turcji.