Samo odejście z firmy potrwa aż dwa lata. Gates przekaże wszystkie swoje obowiązki młodym wilczkom Microsoftu. Jego pozycję naczelnego programisty zajmie Richie Ozzie. Bill zostanie jednak honorowym prezesem firmy.
Gates chce zająć się teraz swoją fundacją. To największa organizacja charytatywna w Stanach. Już zapowiedział, że większość swojego majątku przekaże potrzebującym. Twierdzi, że pieniądze dla niego nic nie znaczą. Jednak, nawet gdy rozda połowę swoich pieniędzy, to i tak zostanie mu niezła sumka. Jego majątek to aż 50 miliardów dolarów!
Nie wiadomo, jak rezygnacja Gatesa wpłynie na koncern. To jego wizje napędzały Microsoft i tworzyły nowe programy czy technologie. Ale także to on był odpowiedzialny za monopol na światowych rynkach oprogramowania i utrzymywanie wysokich cen.
50 lat, miliardy na koncie, taki to sobie pożyje na emeryturze. Bill Gates, założyciel Microsoftu, najbogatszy człowiek na świecie, zapowiedział, że rezygnuje z bycia prezesem koncernu. Ale nie zamierza tylko łowić ryb i podróżować. Będzie firmie doradzać z boku, a część swego majątku zacznie rozdawać na cele charytatywne.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama