Tegoroczny rekordzista, prezes ComArchu Janusz Filipiak zainkasował w 2007 r. ponad 6 mln zł - o jedną trzecią więcej niż rok wcześniej, gdy również znalazł się na czele rankingu - pisze "Rzeczpospolita".

Reklama

Drugi na liście były prezes BRE Banku Sławomir Lachowski zyskał w ubiegłym roku 5,2 mln zł. Na trzeciej pozycji, z niewiele mniejszymi zarobkami, znalazł się Józef Wancer, prezes banku BPH.

Z analizy ponad 100 raportów rocznych dużych giełdowych spółek wynika, że przeciętne wynagrodzenie prezesa wzrosło w ubiegłym roku o jedną piątą w porównaniu z rokiem 2006.

Według obliczeń "Rzeczpospolitej", przeciętne wynagrodzenie prezesa dużej giełdowej spółki wyniosło w ubiegłym roku 740 tys. zł, czyli 15 razy więcej niż zarobki pracownika. W przypadku rekordzistów ta różnica była nawet ponad 120-krotna.