Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdzi, czy PKP Polskie Linie Kolejowe nie złamały prawa, odwołując pociągi Przewozów Regionalnych z powodu długów - poinformowała prezes Urzędu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel. W tej sprawie wszczęte zostało postępowanie. Jak podkreśliła prezes, UOKiK wszczął postępowanie w sprawie sytuacji na kolei w związku z napływającymi skargami. "Nie postawiliśmy na tym etapie żadnych zarzutów" - powiedziała.
"Urząd robi to, co zawsze - bada, czy może skutecznie zadziałać w interesie konsumentów. Kontrola będzie obejmowała zarówno przepisy prawa antymonopolowego, prawa konsumenckiego. Będziemy również badali istotny z naszego punktu widzenia wątek pomocy publicznej, bo nie można zapominać o tym, że kwestie rozliczeń między przewoźnikami dotyczą także pieniędzy publicznych" - powiedziała.
Zaznaczyła, że Urząd sprawdzi m.in., czy odłączenie możliwości korzystania z torów Przewozom Regionalnym przez PLK "nie jest działaniem dyskryminacyjnym". "Chcemy sprawdzić, czy inni przewoźnicy również nie są zadłużeni i w oparciu o jakie kryteria ta decyzja została podjęta" - powiedziała.
"Nie wykluczam również tego, że biorąc pod uwagę sytuację na tym rynku (kolejowym - PAP), który nie jest rynkiem w pełni konkurencyjnym, efektem naszych działań będą rekomendacje co do zmian systemowych" - powiedziała.
Rzeczniczka UOKiK Małgorzata Cieloch poinformowała też w przesłanym komunikacie, że jeszcze w czwartek Urząd zwróci się do przedsiębiorców działających na rynku z prośbą o przesłanie wyczerpujących informacji na temat prowadzonych obecnie przez nich działań. "Przede wszystkim chcemy sprawdzić, czy nie doszło do złamania praw konsumentów w związku z brakiem rzetelnej informacji na temat likwidacji połączeń i zmian w rozkładach oraz ograniczenia konkurencji na tym rynku" - napisała.
We wtorek nie wyjechało na tory 48 międzywojewódzkich pociągów Przewozów Regionalnych, w środę 46. To konsekwencja braku porozumienia przewoźnika i zarządzającej infrastrukturą spółki PKP Polskie Linie Kolejowe w sprawie spłaty zadłużenia PR, przekraczającego 230 mln zł. Rzecznik Przewozów Regionalnych Piotr Olszewski poinformował w czwartek, że tego dnia nie wyjedzie na tory 46 pociągów międzywojewódzkich przewoźnika