"Jeśli straty organizatorów turystki będą nadal rosły, istnieje prawdopodobieństwo, że niektórzy z nich mogą zacząć ogłaszać upadłość" - powiedział wiceprezes Polskiej Izby Turystyki Józef Ratajski. Uważa on, że niektóre biura podróży, chcąc odrobić straty w najbliższych miesiącach mogą podnieść marże. "Obecnie marże średnio wynoszą ok. 10-15 proc. Podwyżki mogą wynieść ok. 5 proc. - większych klienci raczej nie zaakceptują" - dodał wiceprezes PIT.

Reklama

Straty biur zależą od tego, ilu ich klientów nie może wrócić z zagranicznego urlopu. "Do Izby dotarły informacje, że są takie biura, które mają aktualnie za granicą 60 turystów, lecz i takie, które mają ich półtora tysiąca" - dodał Ratajski.

Wiadomo już, że za granicą zostało z powodu odwołanych lotów łącznie ok. 8-10 tys. turystów. "Podobna liczba osób nie zdołała wyjechać na zagraniczne wczasy" - dodał Ratajski. Jego zdaniem liczba tych, który wykupili urlopy w najbliższym czasie stale będzie rosła, m.in. dlatego, że zbliża się długi weekend majowy.