Akcjonariusze British Airways przejmą 55 procent akcji nowej linii lotniczej - resztę dostaną akcjonariusze Iberii. By jednak nie wprowadzać zamieszania wśród pasażerów, którzy przyzwyczajeni są do starych marek, samoloty nie będą przemalowane w barwy nowego przewoźnika - pisze brytyjski "Times".
Mimo, że dziś podpisano porozumienie, to hiszpańska Iberia wciąż może z fuzji zrezygnowac. Wystarczy, że uzna iż plany odpraw dla pracowników British Airways zaszkodzą nowej spółce.
Jeśli jednak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to nowy sojusz będzie trzecim, co do wielkości, europejskim przewoźnikiem pasażerskim - ustąpi miejsca tylko sojuszowi KLM - AIr France i Lufthansie. Firma będzie miała 408 maszyn, przewożących 58 milionów pasażerów rocznie.