Gdy PKP wciąż tylko planuje budowę szybkiej kolei, Chińczycy kończą testy pociągów. Testowy ekspres trasę o długości 835 kilometrów z Guangzhou do Wuhan przejechał w... mniej niż 3 godziny, osiągając średnią prędkość 350 km/h. Jeszcze w tym miesiącu, jak podaje agencja Xinhua, pociąg będzie woził pasażerów. Bilet będzie kosztował 500 juanów, czyli zaledwie 200 złotych. Według Chińczyków, to najszybsza linia kolejowa świata, bo nawet słynne TGV jeździ ze znacznie niższą średnią prędkością niż ich nowe pociągi.
>>>Osobowe znikają z polskich torów
"Sukces chińskich kolei dużych prędkości na dystansie powyżej tysiąca kilometrów udowadnia naszą potęgę techniczną. Nasze doświadczenia mogą teraz wykorzystać Amerykanie, Hindusi i Rosjanie, którzy dopiero zaczynają eksperymenty z takimi pociągami" - mówi agencji Xinhua profesor Yang Hao z uniwersytetu Beijing Jiaotong.
>>>Polskie TGV ruszy w przyszłym roku
To nie koniec ambitnych planów Pekinu. Do 2012 ma powstać 13 tysięcy kilometrów torów. Po ośmiu tysiącach pociągi będą pędzić z szybkością 350 km/h ,a na reszcie tras osiągną prędkość "zaledwie" 250 km/h. Do 2020 70 procent największych miast w kraju ma już być połączona szybkimi kolejami, które, w zamierzeniach władz, mają stanowić tanią, ekologiczną i szybką alternatywę wobec samolotów.