"Ten termin dotyczy jednak produktów, które mamy w magazynie. Jeśli chodzi o te trudniej dostępne, czas dostawy jeszcze się wydłuży. Niektórych towarów już zresztą nie jesteśmy w stanie dostarczyć do świąt poprzez Pocztę Polską" - tłumaczy "Metru" Agata Czarnowska z Merlin.pl. Dlatego jej firma radzi, by, jeśli chcemy oszczędzić na dostawach, zakupy zrobić do końca listopada.

Reklama

>>>Jak nie oszaleć przed Bożym Narodzeniem

Podobny problem mają inne sklepy. Empik zapowiada, że sprzedaż gwiazdkowych prezentów kończy 14 grudnia, by potem klienci nie czuli się rozczarowani. Jednak zarówno kurierzy, jak i poczta są pełni optymizmu."Sortownie będą opracowywać przesyłki w systemie pracy ciągłej, 24 godziny na dobę. Będziemy też doręczać przesyłki na dwie zmiany, także w soboty" - zapewnia Zbigniew Baranowski z Poczty Polskiej.

Klienci boją się jednak, że powróci sytuacja sprzed dwóch lat, gdy nawet towary zamówione trzy tygodnie przed Wigilią nie dotarły na czas.