"Pula wydatków na cele niesztywne i nowe sztywne nie może wzrosnąć w 2012 r. o więcej niż 3,8 proc., czyli poziom inflacji plus jeden punkt procentowy" - mówił Rostowski na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, na którym gabinet przyjął wstępny projekt przyszłorocznego budżetu.
Jak dodał minister finansów, po środowych rozmowach w gronie ministrów zdecydowano dokonać kilku przesunięć wewnątrz budżetu. "Mimo ograniczonych możliwości wydatkowania, zamykających się w granicach 3 mld zł dla całego budżetu państwa, udało się wygospodarować znaczący wzrost dla nauki - prawie 10 proc. - oraz prawie 10 proc. na kulturę" - powiedział Rostowski.
Mówiąc o innych przesunięciach, wymienił dodatkowe środki dla Ministerstwa Infrastruktury na system kontroli myta elektronicznego oraz dla Ministerstwa Sprawiedliwości na opaski elektroniczne (System Dozoru Elektronicznego). Kolejne 50 mln zł zostało też przeznaczone na początkowe wydatki nowego programu modernizacji policji, co powinno umożliwić unowocześnienie sprzętu - mówił Rostowski. "To przełomowy budżet, jeśli chodzi o konsekwentne realizowanie naszego celu, jakim jest zlikwidowanie nadmiernego deficytu" - podkreślił.
"Możemy powiedzieć, że w tych dwóch latach - 2011-2012 - będziemy także liderami konsolidacji finansów publicznych" - powiedział też szef resortu finansów. Zdaniem Rostowskiego, wstępny projekt budżetu przyjęty w czwartek przez rząd pokazuje konsekwentną realizację polityki przyjętej na początku kryzysu. "
Oszczędności na samym początku kryzysu, by zapewnić finansową wiarygodność Polski, potem podtrzymanie zasad reguły wydatkowej, choć one formalnie nie obowiązywały (...) A teraz, jak już mamy na skutek tamtych działań nie tylko wzrost gospodarczy w 2009 r., jako jedyny kraj w Europie, ale także drugie miejsce w Europie, jeśli chodzi o wzrost gospodarczy w 2010 (...), teraz jest moment, kiedy już ten wzrost gospodarczy został solidnie zakorzeniony, aby przejść do szybkiej konsolidacji" - mówił Rostowski.