Na tym rynku rządzi na razie McDonald’s. Bary ze złotym logo M stoją przy najważniejszych drogach w Polsce. Z 238 działających restauracji McDonald’s aż 163 to lokale dostosowane do kierowców. KFC w porównaniu z nimi to na razie ubogi krewny: tylko 31 ze 110 punktów obsługuje kierowców. W przypadku Burger Kinga jest to 1 na 17.

Reklama

Analitycy spodziewają się, że rywalizacja między gigantami przyniesie spore profity kierowcom: najpierw pojawi się większa liczba promocji w restauracjach, a po jakimś czasie przekształci się w wojnę cenową. Co ciekawe, nie obejmie ona tylko hamburgerów i sałatek, ale uderzy również w rynek paliw. Dlaczego? "Bo kierowcy zatrzymają się przede wszystkim na tych stacjach, na których będzie tania benzyna" - uważa Joanna Cabaj-Bonicka z Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych.

Więcej informacji: Wojna o żołądki kierowców

p