W czwartek Senat wniósł poprawki do ustawy o dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów. Jedna z nich zakłada wykreślenie zapisów wskazujących, że trzynastki będą wypłacane z Funduszu Solidarnościowego (dawniej: Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych).
Poprawkę złożyła senator Magdalena Kochan (KO), argumentując, że trzynastki powinny być finansowane z pieniędzy ZUS i KRUS, a środki z Funduszu Solidarnościowego miały przede wszystkim zabezpieczać potrzeby osób z niepełnosprawnością. Podczas debaty w Senacie wiceminister rodziny Stanisław Szwed podkreślał, że wykreślenie zapisów o finansowaniu trzynastek z Funduszu Solidarnościowego pozbawi ustawę źródła finansowania.
Minister Maląg zapytana przez TVP Info, czy wypłata trzynastej emerytury jest zagrożona, zapewniła, że nie. W żaden sposób. Wiarygodność to podstawa naszego rządu. Będziemy realizować to, co zapanowaliśmy – zadeklarowała. Dodała, że ustawa o dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów wróci teraz do Sejmu. To Sejm będzie podejmował decyzję. Będziemy – jako rząd – prosić parlamentarzystów o odrzucenie tych poprawek (Senatu – PAP) i aby w tym kształcie zaproponowanym przez nasz rząd ustawa była przyjęta - poinformowała. Maląg wyjaśniła też, że m.in. z Funduszu Solidarnościowego rząd realizuje programy wsparcia osób niepełnosprawnych, jak centra opiekuńczo-mieszkalne, opieka wytchnieniowa czy asystent osoby niepełnosprawnej. Każdy z programów będzie realizowan"- zapewniła.
Zgodnie z ustawą trzynastki mają być wypłacane w wysokości najniższej emerytury obowiązującej od 1 marca roku, w którym wypłacane jest dodatkowe świadczenie. W 2020 r. będzie to 1200 zł brutto. Źródłem ich finansowania mają być pieniądze Funduszu Solidarnościowego i z budżetu państwa. Z danych MRPiPS wynika, że dodatkowe roczne świadczenie pieniężne w 2020 r. otrzyma ok. 9,8 mln osób. Będzie to koszt ok. 11,75 mld zł.