Kanclerz zapewniła, że Niemcy będą dążyć do kompromisu, a wieloletni budżet Wspólnoty musi posłużyć do wzrostu konkurencyjności unijnej gospodarki. Merkel przekonywała niemieckich podatników, którzy w największym stopniu łożą na wydatki Brukseli, że unijne fundusze są potrzebne krajom członkowskim.

Reklama

Wielu ludzi myśli, że Unia to bardzo kosztowna instytucja, ale środki jakimi dysponuje to zaledwie jedna pięćdziesiąta budżetów wszystkich 27 krajów członkowskich - podkreśliła Merkel. Zapewniła, że pieniądze te są wydawane efektywnie i z korzyścią dla wszystkich.

Merkel przed szczytem Unii, który rozpocznie się w przyszły czwartek, prowadzi konsultacje z przywódcami innych krajów. W Berlinie był już premier Włoch, pojutrze będzie szef hiszpańskiego rządu, a Merkel w środę pojedzie do Paryża na rozmowy z prezydentem Francois Hollande'm.