Teraz to Polacy zakładają tam pizzerie, restauracje z hiszpańskim czy chińskim jedzeniem, uruchamiają salony fryzjerskie, rejestrują firmy remontowo-budowlane. Większość z nich płaci podatki i składki na ubezpieczenia społeczne. Czasem są one niższe niż w Polsce, a dodatkowo rząd federalny oraz poszczególne landy tworzą specjalne fundusze zachęcające naszych rodaków do rozwijania przedsiębiorczości.
Oferują im szkolenia biznesowe, subwencje oraz tanie pożyczki. W listopadzie ruszył Instytut Mikrokredytowy dla polskich przedsiębiorców. 80 procent funduszy, z których mogą korzystać biznesmeni, pochodzi ze środków federalnych. Pozostałe 20 proc. to pieniądze z polskich organizacji biznesowych w Niemczech.