Ile zostanie w naszej kieszeni? Jak policzyła "Gazeta Prawna", jeśli zarabiasz 2500 zł w 2008 r. dostanie wypłatę wyższą o 30 zł, bo składka rentowa wpłacana do ZUS zmaleje z 13 do 10 proc. Kiedy skurczy się ona do 7 proc. przybędzie nam kolejne 30 zł. Tym sposobem zarabiając tyle samo brutto dostaniemy 60 zł na rękę więcej.
Jak czytamy w gazecie, przez tą obniżkę budżecie ZUS-u ubędzie ok. 16 mld zł. Ale ponoć nie ma to spowodować żadnego zawału w tej instytucji. Bo przez niższe składki ma zmniejszyć się bezrobocie i przybędzie osób na bieżąco odprowadzających składki emerytalno-rentowe, więc straty się wyrównają.
Mniejsze składki nie oznaczają, że będziemy dostawać niższe świadczenia, kiedy coś nam się stanie i nie będziemy w stanie pracować. Bo systemach naliczania nie zmieni się, zmaleją jedynie składki odprowadzane od tych samych zarobków.
Nawet jeśli szef nie dał ci ani grosza podwyżki, od 2008 roku i tak twoja pensja będzie rosła. Rząd chce obniżać składkę rentową, która trafia do ZUS. Najpierw z 13 do 10 procent, a potem do 7 procent, planuje resort finansów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama