Na koniec sierpnia br. saldo zadłużenia osób prywatnych w rachunku bieżącym wzrosło o 1,59 mld zł w stosunku do lipca i po raz pierwszy w historii przekroczyło 12 mld zł. Co najmniej dziesięć banków deklaruje wzrost zainteresowania liniami kredytowymi ze strony klientów.

Reklama

Jednak najczęściej jest to wzmożone wykorzystanie już uruchomionych pożyczek w kontach, a nie zawieranie nowych umów. Statystycznie trzeci kwartał jest okresem, kiedy klienci banków najczęściej sięgają po środki w ramach kredytów odnawialnych. Od początku 2000 r. aż osiem razy największy wzrost zadłużenia w rachunku przypada na trzeci kwartał. Prawdopodobnie dzieje się tak ze względu na okres wakacyjny i początek roku szkolnego.

Duży wzrost zainteresowania kredytami odnawialnymi deklarują Alior Bank, mBank i MultiBank. W pierwszym z nich efekt ten dodatkowo wzmacnia szybki wzrost liczby rachunków osobistych. Większe wykorzystanie linii kredytowych odnotowały również: Bank BPH, BNP Paribas, BZ WBK, Credit Agricole (d. Lukas Bank) oraz Deutsche Bank. Z kolei tylko nieznaczny wzrost popytu stwierdziły Kredyt Bank i Raiffeisen Bank.

Część instytucji finansowych wykorzystała cykl podwyżek stóp procentowych do podniesienia kosztu zadłużenia w rachunku. Od kwietnia wzrosło oprocentowanie kredytów odnawialnych m.in. w Banku BPH, Getin Banku, Kredyt Banku, Banku Pekao i Toyota Banku.

Z kolei Citi Handlowy podniósł cenę aneksu za podwyższenie kwoty przyznanego limitu. Z kolei na odwrót zachował się Polbank, który do końca miesiąca w ramach promocji nie pobiera prowizji za przyznanie pożyczki w koncie osobistym. Od 10 października promocję planuje również MultiBank, który nie będzie pobierał prowizji za podwyższenie limitu zadłużenia oraz za przeniesienie linii kredytowej z innego banku.

Pomimo wyższego niż przed kilkoma miesiącami oprocentowania, pożyczki w rachunku osobistym wciąż są korzystniejszym od kredytów gotówkowych rozwiązaniem dla zdyscyplinowanych klientów, którzy są w stanie spłacać zadłużenie bez ściśle określonego harmonogramu. Jednak brak samodyscypliny w połączeniu z mniejszymi wpływami na konto może oznaczać konieczność natychmiastowej spłaty całości zadłużenia – banki coraz częściej przed każdą rocznicą (odnowieniem) kredytu jeszcze raz skrupulatnie prześwietlają sytuację kredytobiorcy.

Zakładając ROR z myślą o uruchomieniu linii kredytowej w przyszłości warto rozważyć opcję droższego rachunku – w ostatecznym rozliczeniu może to być rozwiązanie tańsze ze względu na atrakcyjniejsze warunki pożyczki. Lecz wybierając kredyt odnawialny warto zwrócić uwagę nie tylko na tak oczywiste parametry jak prowizja i oprocentowanie, ale również na dodatki, które banki oferują w ramach linii pożyczkowych. Na przykład Bank Millennium, Citi Handlowy i Credit Agricole nie pobierają odsetek od zadłużenia, które trwa krócej niż siedem dni. Z kolei Raiffeisen Bank przy wybranych rachunkach daje możliwość nieoprocentowanego zadłużenia do 1 tys. zł.