Najbardziej imponujący skok zarobków widoczny był w powiecie starachowickim. W regionie, który niegdyś słynął z produkcji samochodów ciężarowych Star, przeciętna płaca wzrosła prawie o 20 proc. Marki Star już nie ma, ale w fabryce, która jest modernizowana i rozbudowywana, produkowane są pojazdy MAN. Do Starachowic MAN Bus przeniósł linię montażową fabryki autobusów. Ale nie tylko MAN Bus jest obecny w regionie. Swój wkład w dynamiczny wzrost płac mają też LSC Communications (usługi poligraficzne), Animex, Cerrad, PKC GROUP czy Odlewnie Polskie.

Reklama

Także w dłuższej perspektywie widać znaczący wzrost wynagrodzeń w Polsce. Jak wyliczył "The Economist" na bazie danych OECD, od 2008 r., czyli od wybuchu globalnego kryzysu finansowego, wzrost realnych płac w Polsce (z uwzględnieniem wszystkich czynników ekonomicznych) wyniósł około 25 proc. A o ile wzrosła w tym czasie płaca nominalna? Według GUS w latach 2008-2017 w całej Polsce wzrost przeciętnego wynagrodzenia wyniósł 43,4 proc. W 2008 roku średnia płaca w Polsce wynosiła 3158,48 zł, podczas gdy w ubiegłym roku było to 4527,89 zł, czyli o 1369,41 zł więcej. W tym okresie największy skok zaobserwowano w Piekarach Śląskich i waśnie w powiecie starachowickim (odpowiednio 75,4 proc. i 71,4 proc.). W tym samym czasie w regionie będącym na czele rankingu wynagrodzeń - powiecie lubińskim – średnie nominalne wynagrodzenia brutto wzrosły o 38,4 proc. (o 2083,57 zł), a w Warszawie o 34,5 proc. (o 1554,19 zł).

Analizując dane GUS, trzeba jednak pamiętać, że średnia bardzo często nie oddaje rzeczywistej sytuacji płacowej Polaków. Lepszym odzwierciedleniem sytuacji zarobkowej jest mediana i dominanta. Te wartości są przez GUS podawane jednak zdecydowanie rzadziej.

ZOBACZ INTERAKTYWNE MAPY >>>