Ekspert prawa pracy adwokat Piotr Wojciechowski w rozmowie z IAR wyjaśnia, że pracodawca będzie mógł zawrzeć trzy takie umowy z jednym pracownikiem na maksymalnie 33 miesiące.

Reklama

Ekspert zwraca uwagę, że dotychczas umowy terminowe nie były limitowane i w praktyce mogły trwać nawet 10 czy 20 lat. Teraz, jeśli pracownik u danego pracodawcy przepracuje na umowach terminowych 33 miesiące, automatycznie przejdzie na umowę na czas nieokreślony. - Tak stanie się z mocy prawa - podkreśla Piotr Wojciechowski.

Przepis ten nie dotyczy między innymi pracowników zatrudnionych do prac sezonowych, na przykład przy zbiorze owoców i warzyw, czy prac o charakterze dorywczym jak sporządzanie tłumaczeń czy udzielanie korepetycji.