"Do jednego pojemnika będą trafiały odpady biodegradowalne, do drugiego tzw. suche, czyli papier, szkoło metal i plastik, a do kolejnego cała reszta rzeczy trudnych do przetworzenia" - mówi "Polityce" Małgorzata Szymborska, ekspert z Ministerstwa Środowiska.
>>>Unia ukarze nas, bo wyrzucamy śmieci
Nowe prawo, tworzone przez resort środowiska, wejdzie w życie już od pierwszego stycznia 2015. Wtedy, kto nie podzieli śmieci, jak nakaże rząd, zostanie z własnymi odpadkami. Do tego zapłaci wysoką karę.
To jednak nie koniec problemów, bo każda gmina będzie musiała mieć zakłąd segregacji śmieci. A to poważny wydatek dla samorządów, które walczą z kryzysem.