Nie relaksujemy się. Co więcej, jesteśmy maksymalnie skupieni na zagrożeniach - mówił, dodając, że "powody są znane".

W dalszym ciągu jesteśmy poddawani największej w najnowszej historii presji hybrydowej ze strony Zachodu - dowodził Łukaszenka, wskazując, że dzieje się to w czterech obszarach: politycznym, informacyjnym, gospodarczym i wojskowym.

Reklama

Mówiąc o "presji politycznej" Łukaszenka wspominał, że "odbywa się poprzez promowanie antybiałoruskiego stanowiska na międzynarodowym polu politycznym". Jego zdaniem "presja polityczna" dotyczy "radykalizacji platform ekstremistycznych", zaś w dziedzinie gospodarki - zdaniem Łukaszenki - odbywa się "zakręcenie koła zamachowego sankcji i przyjmowanie kolejnych pakietów".

Mówiąc o "presji wojskowej" Łukaszenka wspomniał, że odbywać się mają "próby wciągnięcia Białorusi w konflikty zbrojne".