6 lutego Zełenski podpisał dekret o utworzeniu nowego rodzaju wojsk - Sił Systemów Bezzałogowych.
Jak podkreślił Fedorow, ukraiński rząd opracował plan przepisów i regulacji, które należało zatwierdzić, aby uprościć i przyspieszyć produkcję i dostarczanie dronów na pierwszą linię frontu. - W ciągu 1,5 roku przyjęliśmy około 20 rewolucyjnych uchwał, które zmieniły zasady gry i otworzyły rynki dla rozwoju innowacji i technologii - powiedział minister.
Dzięki uproszczeniu biurokracji krajowi producenci w Ukrainie zwiększyli produkcję dronów stukrotnie. - Rok temu niektórzy z nich mogli produkować 100 dronów miesięcznie, ale teraz są to dziesiątki tysięcy. Co więcej, niektórzy z nich już zlokalizowali produkcję komponentów w Ukrainie i nadal rozwijają się w niesamowitym tempie - zaznaczył Fedorow.
Ukraińska "Armia Dronów"
W lipcu 2022 r. Ukraina uruchomiła Armię Dronów, która w ciągu półtora roku przekształciła się z projektu UNITED24 w zakrojony na szeroką skalę program rządowy. W 2023 r. w ramach projektu zakontraktowano ponad 300 000 bezzałogowych statków powietrznych. Spośród nich 90 proc. to drony produkcji ukraińskiej - zaakcentował minister.
Ukraina utworzyła kompanie uderzeniowe systemów bezzałogowych jako pierwsze państwo świata - podkreślił Fedorow. - Jednostki te działają zgodnie z nowym podejściem do zarządzania i doktryną dronów. Obecnie Siły Zbrojne Ukrainy mają 67 kompanii uderzeniowych, które demonstrują wysoką skuteczność wykorzystania dronów na froncie - uzupełnił. Od czerwca 2023 r. ukraińskie drony uderzyły w ponad 16 tys. wrogich celów: czołgi, transportery opancerzone, fortyfikacje itd.
Liczba zakupionych dronów kamikadze dalekiego zasięgu, zdolnych do lotu na setki kilometrów, wzrosła 50-krotnie - przekazał minister. - Prawie 90 proc. wszystkich dronów, które atakują wrogie cele na Morzu Czarnym i docierają do Biełgorodu lub Petersburga, zostało zakupionych w ramach programu Armia Dronów - dodał.
Zmieniły sytuację na Morzu Czerwonym
Morskie drony kamikadze zmieniły sytuację na Morzu Czarnym. - Jest to nowy "gatunek technologiczny", który wynaleźliśmy w Ukrainie i który stał się przełomem w wojnie. Jest to unikalny ukraiński produkt, który może wykonywać różne operacje: nadzór, rozpoznanie, patrolowanie, poszukiwanie i ratownictwo, rozminowywanie i bezpieczeństwo morskie. A co najważniejsze, misje bojowe" - wyjaśnił Fedorow.
Jednym z zadań na 2024 rok będzie rozwinięcie technologii sztucznej inteligencji dla systemów celowniczych w dronach - zapowiedział minister. Obecnie około 20 firm pracuje nad wdrożeniem AI w dronach. - Już w pierwszym kwartale 2024 roku będziemy świadkami masowego wykorzystania dronów FPV z technologią AI. System CV działa jak oczy drona, analizując strumienie wideo w czasie rzeczywistym w celu wykrywania i identyfikacji obiektów. Algorytmy mogą rozróżniać konkretne cele, takie jak pojazdy wroga, artyleria lub piechota. Po namierzeniu celu CV śledzi jego ruch, przesyłając dane do kontrolera drona - dopowiedział.
Podsumowując Fedorow zwrócił uwagę, że najważniejszym celem technologii bezzałogowych jest ratowanie życia ukraińskich żołnierzy. - Roboty mogą strzelać, dostarczać ładunki, ewakuować rannych, stawiać i usuwać miny. Na przykład człowiek może znajdować się w okopie, a robot może być sterowany zdalnie z odległości kilku kilometrów. (...) Jest to jeden z priorytetowych obszarów rozwoju - podkreślił.